Przeżyła wiele, ale jej energia i entuzjazm zachwycają...
Wyjazd w Bieszczady dla Pani Anny to nie tylko zwiedzanie miejsc, ale przede wszystkim powrót do czasów, gdy mieszkała tutaj i pracowała. A to wszystko w nowej odsłonie.
Ksiądz Marek Wasąg ze Wspólnoty Miłości Miłosiernej, dzięki uprzejmości pana Piotra Bobuli, zorganizował Pani Annie lot samolotem! To było dla niej niezapomniane przeżycie, do którego podeszła zupełnie bez strachu 
Pani Anna zwiedziła również kościół w Zawozie oraz tereny Baligrodu. Przewodniczką w jej podróżach była Izabela Rogala, rodzinnie związana z Bieszczadami, na co dzień pracującą w Gemini Holding.
Od samego początku przyjazdu Pani Anna spotyka się z ludźmi. Rozmawia z nimi, prowadzi zajęcia z młodzieżą w szkołach. Jej obecność tutaj jest równie ważna dla Niej, jak i dla lokalnej społeczności.
Do naszej Bohaterki dołączyli wkrótce Karolina Solowow i Rafał Sonik. Wszyscy razem wspólnie podziwiali piękno Bieszczadów i odwiedzali bliskie sercu miejsca, m.in. kościółek w Zawoziu, który pomagała odbudowywać w latach sześćdziesiątych po zniszczeniu go przez komunistów.
Odzew po emisji reportażu w TVN i wycieczce Pani Anny w góry przerósł nasze najśmielsze oczekiwania. Pani Anna na każdym kroku spotykała się z ogromną życzliwością lokalnej społeczności. Była rozpoznawana przez zupełnie obce osoby.
Na obiad zaprosił ją Pan Paweł, właściciel Karczma Paweł Nie Całkiem Święty. Pani Anna poruszyła gospodarzy swoją siłą mentalną i pogodą ducha. Dodatkowo, jak się okazało, jej wojenna historia splata się z dziejami babci Pana Pawła.
Pani Anna trafiła również do Ośrodka Górskiej Turystyki Jeździeckiej Kulbaka apartamenty & konie, Bieszczady. To właśnie tam Pan Krzysztof Francuz zaprezentował jej wspaniałe konie, które specjalnie dla niej sprowadził do drogi z górskiego pastwiska. Odżyły kolejne wspomnienia...
Tym czasem w mieszkaniu Pani Anny trwa remont, który sprawi, że przestrzeń będzie dostosowana do jej potrzeb.
