Nowy dom, nowe życie dla Pani Doroty i jej córki Karolinki
"Karolinką w szkole zainteresował się psycholog. Zwrócił uwagę zarówno na to, że dziecko wyglądało biednie i było głodne, ale i na to, że ma wadę wymowy i problem z werbalizacją swoich myśli. Matka dziewczynki Pani Dorota również niechętnie rozmawiała z nauczycielami, była bardzo wycofana i wstydliwa. Jednak z biegiem czasu zaczęła się otwierać przed psycholog szkolnym".
Mama z córką mieszkają w bardzo trudnych warunkach we Wrocławiu. Życie nie oszczędza ich od samego początku.
Pani Dorota wychowywała się wraz z matką i bratem w hotelu pracowniczym. Z biegiem lat hotel ten został podzielony na mieszkania własnościowe. Niestety tej rodziny nie było stać na wykup mieszkania, dlatego cała trójka wylądowała w przytułku dla bezdomnych. To było bardzo dramatyczne przeżycie. Stracili swoje miejsce, swój kąt… Udało im się wynająć połówkę domu za grosze od człowieka, który niczego im nie ułatwia. Nie dawno odciął dostęp do wody. Pani Dorota w międzyczasie zaszła w ciążę. Ojciec Karolinki, gdy dowiedział się o ciąży po prostu uciekł, zostawiając Panią Dorotę bez żadnego zabezpieczenia finansowego. Zaradna kobieta utrzymuje dziecko z pomocy finansowej z MOPS-u oraz z tego, co uda jej się zarobić.
Niecały rok temu zmarła matka Pani Doroty. Kobieta miała nieleczoną cukrzycę w skutek, której amputowano jej obie nogi.
Pieniędzy Pani Dorocie starcza ledwie do końca miesiąca. Wojna z właścicielem domu wykańcza ją nerwowo i emocjonalnie. Aby móc wykąpać dziecko jeżdzi do swojego brata. W domu nie ma też porządnego ogrzewania. Czasami właściciel odłącza również prąd...
Wraz z Fundacja DOM Dbamy O Młodych oraz wolontariuszami Habitat for Humanity Poland postanowiliśmy pomóc. Chcemy przygotować mamie i dziecku jak najlepsze warunki do życia w przyznanym im niedawno nowym mieszkaniu socjalnym.
Wyrwać je z ciągłej tułaczki.
Stworzyć DOM.
